„Moralność nie istnieje” Mateusza Gostyńskiego intrygi, kłamstwa oraz zabawa wśród bogaczy

Co byście zrobili gdybyście mieli władzę? Kim bylibyście? Co byłoby dla Was najważniejsze? W najnowszej książce Mateusz Gostyński bawi się w świecie bogaczy, gdzie sex, władza i pieniądze tworzą mieszankę wybuchową. „Moralność nie istnieje. Żądze władzy” to opowieść na jeden wieczór, podczas którego poznamy rodzinę Hamiltonów.

Fabuła początkowo toczy się wokół pozyskania miejsca w radzie nadzorczej firmy prowadzonej przez głowę rodziny Morgana Hamiltona. Członkowie kalifornijskiej rodziny bogaczy walczą między sobą o wpływy. Nieoczekiwanie jednak wypływają rodzinne sekrety, które burzą ustalony porządek i powodują że Hamiltonowie mogą stracić więcej niż się wydaje. Opowieść jest na tyle krótka i intensywna, że więcej powiedzieć nie mogę. Ale zaprezentuję Wam bohaterów ponieważ jest to pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z rodziną z piekła rodem.

Morgan Hamilton jako właściciel firmy i głowa rodu jest najbardziej doświadczoną osobą, która nie jeden raz strategicznie rozgrywała biznesowe posunięcia. Doskonale zna się na ludziach i potrafi bezwzględnie wykorzystać zarówno atuty jak i słabe strony innych do własnych celów.

Wystarczyła zapałka, żeby nasz świat zapłonął.

Mateusz Gostyński „Moralność nie istnieje”, wyd. Pascal/LoveBook

Grace Hamilton bezwstydna, seksowna i inteligentna, lubi kiedy świat kręci się wokół niej, a kiedy tak się nie dzieje sama bezwzględnie i bez znieczulenia nagina go do swojej woli. Typ bogatej rozpieszczonej córeczki tatusia? Nie do końca… potrafi kochać choć też potrafi to ukryć za fasadą ambicji, sarkazmu i seksapilu.

Michael Hamilton syn Morgana, główny rywal Grace w wyścigu o władzę. Czy przy okazji jest przystojny? Tak. Czy tego playboya jest w stanie usidlić prawdziwe uczucie do kobiety? Być może…

Diana Hamilton żona Morgana i matka Grace i Michaela, była modelka, znudzona kalifornijska piękność, która za wszelką cenę chce zabezpieczyć swoją przyszłość. Kiedy nadarza się okazja staje do wyścigu o wpływy…

Nathaniel Hamilton adoptowany syn głowy rodu. Nieakceptowany przez Dianę, ledwie tolerowany przez Michaela, uwikłani w romans z Grace. Jego przeszłość stanowi zagrożenie dla przyszłości rodziny. Czy uda się mu ocalić to co może nazwać domem? Czy bycie innym, nie zainteresowanym wyścigiem po władzę da mu przewagę? Jedno jest pewne Nate nie jest zagubionym chłopcem.

Jest jeszcze postać Raquel, od lat jest szarą eminencją, pełni rolę głównej opiekunki domu, służącej. Zna wszystkie tajemnice Hamiltonów, pracuje dla nich od lat. Czy to nie jest kuszące aby zacząć to wykorzystać?

Zapraszam do lektury zaczytajcie się. /zdj. mojego autorstwa

Ta rodziną jest tak toksyczna, tak opętana na punkcie udowodnienia innym jak bardzo są lepsi, przebiegli, bardziej pokręceni, że oglądając ten taniec po władzę okraszony pikantnymi scenami seksu, intrygami, tajemnicami czujemy, że też jesteśmy tego częścią. Minusem tej historii jest jej długość…. Jest zdecydowanie za krótka. Natomiast z racji tego, że przypomina perypetie serialowych bogaczy z „Dynastii” czy wciągające reality show w stylu Kardashianów czy bogatych żon bogaczy dajemy się wciągać z łatwością w te gierki.

Mateusz Gostyński tym razem sięgnął po inny motyw. To co nadal jest znakiem rozpoznawczym pisarza to lekki styl, intryga. To co pozytywnie zaskoczyło to umiejętność pisania z różnych perspektyw i znalezienie dla każdego bohatera innego sposobu patrzenia na te same zdarzenia, inny styl wypowiedzi, działania. Zatem literacko ta prosta historia idealna na upalne lato jest bardzo dobrze skrojona. Autor udowodnił, że ma wyczucie w tworzeniu intrygujących bohaterów i wciągających motywów. Osobiście miałam wrażenie, że czasem postacie podglądałam przez dziurkę od klucza, a czasem byłam świadkiem stojącym obok. Od pierwszej do ostatniej strony akcja pędzi czytelnik wsiada w rollercoaster i jedyne co może zrobić, to trzymać się mocno. Gratuluję pisarzowi, że w tak krótkiej formie zawarł to co najlepsze w jego warsztacie pisarskim, który rozwija się i jest coraz lepszy. Zważywszy że nie cały rok temu czytałam jego debiut, w każdej nowej książce jest coś co jest inne i oryginalne.

„Moralność nie istnieje” to bardziej opowiadanie, które jest pierwszym o niewyobrażalnie bogatych Hamiltonach. Bawiłam się obłędnie, dałam się porwać akcji i jak zwykle lekkie pióro i poczucie humoru pisarza mnie nie zawiodło. Lektura przy której spójnie można zapomnieć o upałach. Nie wiecie kogo zabrać na wakacje? Wybierzcie sobie któregoś piekielnego Hamiltona – będzie ciekawie, seksownie, i na bogato.

Za książkę dziękuję Autorowi Mateuszowi Gostyńskiemu oraz Wydawnictwu Pascal. To Wasza kolejna historia, którą bardzo polubiłam i serdecznie polecam innym.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s